Tak dawno już tu nie zaglądałam ,ale czuję znów potrzebę wylania swojego żalu tutaj.
Dotknęła mnie ostatnio bardzo przykra i przygnębiająca sytuacja.Zmarła nagle jedna z moich super koleżanek .Jak wszystkie dziś przyjaźnie bardziej opierała się na internecie niż spotkaniach ,ale i tych przez 8 lat znajomości było sporo.Zawsze było dużo radości i przygód.Na początku naszej przyjaźni spotkania były w Asi restauracji. Zawsze grał zespół na żywo i można było się wytańczyć do woli.Po wyjeździe Asi do Niemiec ,to ona wpadała do mnie .Jej śmierć nie powinna się wydarzyć ! Była za młoda! Miała tyle planów na przyszłość ,Ale cholerny tętniak w głowie i nieudolność naszych polskich lekarzy sprawiło ,że Asia zmarła :( .Dlaczego ? Ja się pytam dlaczego?
I tu słyszę odpowiedz: Ewa złego diabli nie biorą ,pewnie tam po drugiej stronie jest dużo lepiej! Jakoś uspokaja mnie ta myśl i to ,że Asia nie cierpiała . Zostały dzieci Natalia,Karolina.,Paulinka i Daniel.No i jej partnerka z 13 letniego związku .Mama Asi która straciła jedyną córkę .Byłam oczywiście na pogrzebie w ten mroźny i wietrzny dzień w Jaworze.Była cała rodzina Asi i bliscy .Koleżanek nie było zbyt wiele .Asi mama zaprosiła naszą piątkę do domu na poczęstunek. Bardzo było mi miło spotkać się po latach z Jej mamą i poznać dzieci Asi .Bardzo fajne i pozytywne osoby.Widać odziedziczyły po mamie pozytywne cechy.Z Asi mamą opowiadałyśmy sobie sporo i nawet po kieliszeczku wypiłyśmy :) . Kolega zapytał ile miała lat ,ja -że 42 a on na to ....to już z naszej półki biorą ! A no biorą i to uczy nas by cieszyć się z każdego dnia i doceniać to co się ma i nie myśleć o złym .Uśmiechać się i cieszyć wszystkimi nawet najmniejszymi szczegółami !
Zawsze będziesz żyła Asiu w mojej pamięci :)
Dotknęła mnie ostatnio bardzo przykra i przygnębiająca sytuacja.Zmarła nagle jedna z moich super koleżanek .Jak wszystkie dziś przyjaźnie bardziej opierała się na internecie niż spotkaniach ,ale i tych przez 8 lat znajomości było sporo.Zawsze było dużo radości i przygód.Na początku naszej przyjaźni spotkania były w Asi restauracji. Zawsze grał zespół na żywo i można było się wytańczyć do woli.Po wyjeździe Asi do Niemiec ,to ona wpadała do mnie .Jej śmierć nie powinna się wydarzyć ! Była za młoda! Miała tyle planów na przyszłość ,Ale cholerny tętniak w głowie i nieudolność naszych polskich lekarzy sprawiło ,że Asia zmarła :( .Dlaczego ? Ja się pytam dlaczego?
I tu słyszę odpowiedz: Ewa złego diabli nie biorą ,pewnie tam po drugiej stronie jest dużo lepiej! Jakoś uspokaja mnie ta myśl i to ,że Asia nie cierpiała . Zostały dzieci Natalia,Karolina.,Paulinka i Daniel.No i jej partnerka z 13 letniego związku .Mama Asi która straciła jedyną córkę .Byłam oczywiście na pogrzebie w ten mroźny i wietrzny dzień w Jaworze.Była cała rodzina Asi i bliscy .Koleżanek nie było zbyt wiele .Asi mama zaprosiła naszą piątkę do domu na poczęstunek. Bardzo było mi miło spotkać się po latach z Jej mamą i poznać dzieci Asi .Bardzo fajne i pozytywne osoby.Widać odziedziczyły po mamie pozytywne cechy.Z Asi mamą opowiadałyśmy sobie sporo i nawet po kieliszeczku wypiłyśmy :) . Kolega zapytał ile miała lat ,ja -że 42 a on na to ....to już z naszej półki biorą ! A no biorą i to uczy nas by cieszyć się z każdego dnia i doceniać to co się ma i nie myśleć o złym .Uśmiechać się i cieszyć wszystkimi nawet najmniejszymi szczegółami !
