sobota, 30 listopada 2013

dzień za dniem

    
     Wczoraj odwiedzili nas znajomi koledzy z Wrocławia i przyjechała Karoli mama.
Zrobiliśmy sobie małą imprezkę ,coś w stylu andrzejek, Ja nawet sałatkę zrobiłam .
Było wiele śmiechu ,,,najbardziej jak wspominaliśmy czasy dzieciństwa.
Tylko potem już za daleko troszkę ,,zaszliśmy'' i rozmowa o dzieciństwie Karoli nie była już taka fajna ,a to za sprawą jej rodziców którzy pili i się bili ,ale szybko zeszliśmy z tego tematu.
Dziś jeszcze została Karoli mama i brat i zabrałyśmy ich do rynku na obiad i pochodzić po jarmarku bożonarodzeniowym. Najpierw poszliśmy na pizzę do Pizza Hut,a potem jeszcze zjadłyśmy z Alą po kiełbasce z grilla i śmiesznie było, bo się cała musztardą ubrudziłam, A  Karo z Kamilem wypili gorącą czekoladę spacerując pomiędzy straganami na rynku ,aż do momentu gdy zaczęło kropić i postanowiliśmy wracać do domu .Każdy do swojego .Teraz siedzimy w domku przy świecach i ciepłej herbatce .

czwartek, 28 listopada 2013

dokładnie rok

Pewnie nikt już tu nie zagląda ,no cóż ,konsekwencje mojego lenistwa muszą być .
Nie pisałam faktycznie z lenistwa ,a może dlatego ,ze wszystko było w porządku.
Miałyśmy wyremontowane mieszkanko i umeblowane ,Kupiony garaż i też przeszedł remont .
Samochody pozmieniane na nowe i jakoś nie miałam ,,parcia '' aby coś napisać .
Teraz mi wstyd za to moje lenistwo i postanowiłam spróbować znów pisać :)
Teraz za to się dzieje oj.....
Dawno już Karola nie mogła znaleźć pracy i dołowało ją to .Często mówiła ,ze to przez to ,że małe miasto, no że dziura. Więc powiedziałam, ze możemy mieszkać gdzie chce i znalazła pracę we Wrocławiu .Po kilku dniach dojeżdżania do pracy szybko znalazła kawalerkę i wynajęła.
W taki to sposób po sezonie letnim wróciłam pod nowy adres....
Nie było sensu trzymać mieszkania i szybko wszystko sprzedałyśmy no ale na Wrocław nas nie stać , bo bardzo tu drogo (sam wynajm 1300 zł miesięcznie) . Żeby tego nie płacić stanęłam na głowie i jesteśmy w trakcie kupowania nowiutkiego M2 we Wrocławiu.
eh i znów wrócę po zimie pod nowy adres i czy ktoś z Was nadąży za moją żoną :)